Jak producenci samochodów walczą z normami emisji spalin?

Normy emisji spalin są sporym problemem dla producentów samochodów osobowych. Jest to poniekąd atak na obecną motoryzację, która dla niektórych pasjonatów jest całym życiem. Nie każdemu podoba się wizja przyszłościowych samochodów elektrycznych. W każdym razie trudno będzie się przerzucić i zacząć jeździć samochodem, który nie wydaje z siebie dźwięku. To właśnie w tym leży największy problem, bo nic nie będzie równać się z prawdziwym warkotem silnika spalinowego. Dlatego światowi producenci walczą jak tylko mogą, aby jak najdłużej utrzymać swoje samochody na rynku, nie rezygnując z silników spalinowych. Poza tym na ten moment technologia elektrycznych samochodów jest jeszcze niezbyt rozwinięta.

Filtry i katalizatory

W każdym samochodzie osobowym obecnie montowane są filtry i katalizatory. Filtry cząstek stałych pojawiają się tylko w samochodach z silnikami wysokoprężnymi, bo tylko tam mogą dobrze odegrać swoją rolę. Służą do oczyszczania układu wydechowego z toksycznej sadzy wytwarzanej przez silnik. Ich sprawność jest niezwykle wysoka, przez co można te filtry uznać za naprawdę udane rozwiązanie. Podobnie jest w przypadku katalizatorów, które wyjątkowo dobrze radzą sobie z toksycznymi związkami wytwarzanymi przez silnik. Te dwa elementy samochodu są na ten moment obowiązkowo umieszczane w samochodach osobowych, ale nie należą do tanich. Trzeba zdawać sobie sprawę, że uszkodzenie katalizatora to wydatek co najmniej tysiąca złotych, a o cenie nowego filtru DPF lepiej nawet nie wspominać.

Czy katalizator można usunąć?

Katalizatory to tak naprawdę dobre źródło zysku. Co ciekawe niektórzy specjalnie kupują stare, uszkodzone samochody aby wyciągnąć z nich katalizator. Wystarczy chociażby spojrzeć na skup katalizatorów. Ceny katalizatorów zaczynają się od kilkuset złotych, a kończą się nawet powyżej tysiąca. To sprawia, że niektórzy demontują tą część ze swoich samochodów nawet jak nie jest uszkodzona. Na ten moment jest to jeszcze legalne, bo nie ma żadnych kar za demontaż. Jedynym problemem może okazać się wizyta u diagnosty na przeglądzie technicznym. Gdy diagnosta odkryje, że katalizator został usunięty może nie uznać przeglądu i zalecić nam zamontowanie brakującego elementu. Oczywiście dobry mechanik może wykonać swoją pracę w taki sposób, że diagnosta nie zauważy i wtedy problem jest z głowy. Jednak nie wiadomo jak to będzie w przyszłości i kary mogą się pojawić w każdym momencie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *